Ćwikła z chrzanem, buraczki z chrzanem, czerwony chrzan lub po prostu ćwikła, nazywajcie ją sobie jak chcecie. Dla mnie jest ćwikłą i taką pozostanie. Najpyszniejsza jest oczywiście domowa, ekologiczna, z buraczków i chrzanu zebranych we własnym ogrodzie. Chrzan doprowadza do łez, buraczki kolorują dłonie na czerwono, ale są na to sposoby. Polecam wyjście z chrzanem na spacer lub ścieranie go na balkonie. Tarcie buraczków niech to będzie robota w białych rękawiczkach. Innym wyjściem z tego problemu jest cywilizacja, użyjcie robota kuchennego!
buraki - 1 kilogram
chrzan - 1 średni korzeń
sól, sok z cytryny, cukier - do smaku
Buraki umyj i nie obieraj, ugotuj do miękkości. Po wystudzeniu obierz i zetrzyj najlepiej na tarce o najdrobniejszych oczkach. Zetrzyj chrzan i połącz z buraczkami, dopraw do smaku.
Ćwikła przełożona do słoiczka, zamknięta w lodówce powinna przez noc przejść smakami. Można wtedy doprawić ją jeszcze raz. Oczywiście wedle gustu należy dodać więcej lub mniej chrzanu.
Polecam ćwikłę do kanapki z pieczonym mięsem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz